Roślina nie bez powodu najlepiej czuje się w cieple, ponieważ miejscem jej pochodzenia jest Ameryka Południowa. Kwiat najlepiej rozwijać się będzie, jeśli zapewnisz mu temperaturę pomiędzy 18 a 25 stopni Celsjusza. W niższej temperaturze wzrost po prostu się zatrzyma.
Przez swoje pochodzenie nie toleruje bezpośredniego, ostrego światła. Pierwotnie roślina rosła w dżungli, gdzie miała zapewnione ciepło i półcień, spowodowany przez wyższe drzewa. Letnie temperatury w połączeniu ze stanowiskiem na parapecie południowego okna to nie najlepsze miejsce dla skrzydłokwiatu – podczas takiej pogody najlepiej ustawić go w nieco zacienionym miejscu.
Nie przesadzaj jednak z cieniem – brak odpowiedniej ilości światła może wpłynąć negatywnie na kondycję liści, powodując ich kruchość, znacznie mniejszą od pożądanej wielkość oraz nienaturalny kolor. Najlepszym miejscem jest okolica okna zlokalizowanego po wschodniej stronie.
W dżungli gleby charakteryzują się wilgotnością, toteż skrzydłokwiat lepiej czuje się na glebach wilgotnych – nie podmokłych! Skrapiaj liście codziennie wodą, abyś mogła cieszyć się ich wspaniałym wyglądem. Okres pomiędzy początkiem kwietnia a końcem września to czas na nawożenie co około 2 tygodnie. Kiedy nadejdzie zima, pozwól roślinie odpocząć i przygotować się na kolejny ciepły okres.